Urban uspokaja kadrę. Polska wygrywa z Litwą 2:0

upday.com 3 godzin temu
Trener Jan Urban i sztab reprezentacji Polski podczas hymnu przed meczem eliminacji MŚ 2026 z Litwą (Zdjęcie symboliczne) (Photo by Maciej Rogowski/Eurasia Sport Images/Getty Images) Getty Images

Jan Urban przywrócił polskiej reprezentacji to, czego brakowało jej od miesięcy - spokój i normalność. Po burzliwych miesiącach za kadencji Michała Probierza, obecny selekcjoner doprowadził do sytuacji, w której największym problemem zespołu jest zbyt wolne doskakiwanie do przeciwników.

Reprezentacja pokonała Litwę 2:0 w Kownie, praktycznie zapewniając sobie miejsce w barażach eliminacji mistrzostw świata. Jak informuje weszlo.com, Polska wygrała aż 71% pojedynków z rywalami, pokazując dominację w starciach indywidualnych.

Historyczny gol Szymańskiego

Sebastian Szymański zapisał się w historii polskiej reprezentacji, stając się według przegladsportowy.onet.pl czwartym Polakiem, który strzelił bramkę bezpośrednio z rzutu rożnego. Dołączył tym samym do grona Kazimierza Deyny, Arkadiusza Żurawskiego i Henryka Kmiecika.

Pomocnik nie tylko trafił z rożnego, ale także zaasystował przy drugiej bramce Roberta Lewandowskiego. To właśnie takie konkretne działania pokazują, jak zespół Urban ma jasno określone schematy i powtarzalne wzorce gry.

Mentalność zespołu się zmieniła

Robert Lewandowski po meczu podkreślił, jak ważna jest szczerość i klarowność komunikacji trenera. "Zdajemy sobie sprawę, iż to czas, by zrobić kolejny krok w naszej kulturze gry" - powiedział kapitan, pokazując iż szatnia w pełni kupiła filozofię Urban.

Adrian Mierzejewski potwierdził radykalną zmianę atmosfery w drużynie. "Łapiemy, ile możemy, żeby nie było żadnych niedomówień, niezadowolenia, żeby wszystko było tip-top" - wyjaśnił pomocnik, opisując obecne podejście do pracy reprezentacji.

Urban kończy z dramatami

Nowy selekcjoner nie wchodzi w niepotrzebne konflikty ani nie wbija szpilek poprzednikom. Według przegladsportowy.onet.pl, były kapitan Waldemar Prusik ocenia, iż zespół zrobił "trzy kroki do przodu" od czerwca, a nie tylko jeden.

Po meczu Urban spokojnie analizował błędy drużyny, zwracając uwagę na zbyt duże odległości od zawodnika z piłką w pierwszej połowie. To profesjonalizm, którego brakowało w poprzednich miesiącach pełnych kontrowersji.

Kadra definitively "odprobierzowiała" się i gwałtownie się "urbanizuje", a zawrotne tempo tej zmiany pokazuje, jak bardzo zespół potrzebował stabilności i normalności.

Źródła wykorzystane: "weszlo.com", "przegladsportowy.onet.pl"

Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.

Idź do oryginalnego materiału