Warszawa: Protest przeciw reformie edukacji MEN

upday.com 6 godzin temu
Pod hasłem „Stop likwidacji polskiej edukacji” w sobotę w Warszawie demonstracje zorganizowała Krajowa Sekcja Oświaty i Wychowania NSZZ „Solidarność” i Koalicja na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły KROPS. Krytykowano m.in. edukację obywatelską i edukację zdrowotną. Zarzucono MEN ideologizowanie edukacji. PAP

W sobotę na placu Zamkowym w Warszawie odbyła się manifestacja pod hasłem "Stop likwidacji polskiej edukacji". Organizatorami byli przedstawiciele oświatowej "Solidarności" i Koalicji na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły (KROPS).

"Polska szkoła, wspólne dobro nas wszystkich, stoi dziś na krawędzi upadku. To, co przez pokolenia było fundamentem siły i tożsamości naszego narodu, jest systematycznie niszczone przez obecne Ministerstwo Edukacji Narodowej" - napisali organizatorzy w odezwie odczytanej podczas zgromadzenia.

Zarzuty wobec MEN

Demonstranci oskarżyli ministerstwo o przeciążenie szkół biurokracją i pozbawienie nauczycieli swobody w doborze metod nauczania. Według nich MEN łamie prawo, wprowadzając istotne zmiany bez konsultacji społecznych i ignorując głos nauczycieli oraz rodziców.

"Przekaz wiedzy zastępowany jest ideologicznymi programami. Wychowanie rozumiane wcześniej jako wspieranie przestronnego rozwoju dziecka ma ustąpić miejsca odgórnemu formatowaniu uczniowskich postaw i przekonań" - czytali organizatorzy.

Krytyka nowych przedmiotów

Szczególnej krytyce poddali nowe przedmioty - edukację zdrowotną i edukację obywatelską. "Nowe przedmioty wyobcowują młodego człowieka z jego naturalnych środowisk wzrastania, rodziny i ojczyzny" - argumentowali demonstranci.

Zbigniew Barciński ze Stowarzyszenia Pedagogów NATAN nazwał edukację zdrowotną przedmiotem antyrodzinnym. "Ministerstwo argumentuje, iż ten przedmiot będzie chronił dzieci przed pedofilią. Uważamy, iż będzie wręcz odwrotnie" - powiedział.

Postulaty związków zawodowych

Przewodniczący Krajowej Sekcji Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" Waldemar Jakubowski podkreślił problemy narastające w oświacie od lat. Związek domaga się powiązania wysokości wynagrodzeń nauczycieli ze średnią płacą w gospodarce.

Oświatowa "Solidarność" chce też ustawowego zapisania stabilnego poziomu finansowania oświaty jako stałego procentu PKB. Według związkowców szkoły borykają się z brakami kadrowymi, które są już dotkliwie odczuwane.

Odpowiedź ministerstwa

Ministra edukacji Barbara Nowacka broniła edukacji zdrowotnej podczas ubiegłotygodniowego Kongresu Kobiet. "Mam ponury komunikat dla polityków prawicy: was też by nie było, gdyby wasi rodzice nie uprawiali seksu, dotyczy to też episkopatu" - mówiła.

Szefowa MEN przekonywała, iż w przedmiocie edukacja zdrowotna jest bardzo ważna część dotycząca wartości: rodziny, wspólnoty, relacji i tradycji. W tym roku edukacja zdrowotna jest nieobowiązkowa - rodzice mogą z niej zrezygnować do 25 września.

Organizatorzy protestu

Koalicja na Rzecz Ocalenia Polskiej Szkoły skupia ponad 80 organizacji społecznych: rodzicielskich, nauczycielskich, wolnościowych i patriotycznych. Wśród nich są m.in. Instytut Ordo Iuris, Centrum Życia i Rodziny czy Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej.

Sławomir Skiba z Stowarzyszenia Kultury Chrześcijańskiej im. ks. Piotra Skargi zaapelował do rodziców o wypisywanie dzieci z zajęć edukacji zdrowotnej. "Jesteśmy odpowiedzialni przed Panem Bogiem, przed społeczeństwem i przed historią za własne dzieci i ich wychowanie" - dodał.

Źródła wykorzystane: "PAP" Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.

Idź do oryginalnego materiału