Prezydent Ukrainy, Wołodymyr Zełenski, wizytował Bachmut – miasto w obwodzie donieckim od miesięcy broniące się przed rosyjskimi szturmami. Stał pośród frontowych żołnierzy i rozdawał odznaczenia. W międzyczasie Władimir Putin na tonącym w złocie Kremlu rozdawał medale propagandystom, gdzie chwalono go za "rzeź" w Ukrainie. Po froncie Zełenski wyruszył do USA.