Bodnar wyjaśnia swoją dymisję: Tusk szukał większej determinacji

upday.com 3 godzin temu
Głównym czynnikiem odwołania mnie ze stanowiska nie była zła ocena tego, co udało mi się dokonać, bo minister Waldemar Żurek podąża moim tropem; chodziło o kwestie wizerunkowe – powiedział PAP były minister sprawiedliwości i senator KO Adam Bodnar. Przyznał zarazem, iż zaufanie do niego jako ministra nadwyrężała działalność Romana Giertycha. PAP

Adam Bodnar, były minister sprawiedliwości i prokurator generalny, wyjaśnił w rozmowie z PAP przyczyny swojej niedawnej dymisji. Premier Donald Tusk szukał osoby z większą determinacją w kwestii rozliczeń, ponieważ blokada zmian instytucjonalnych przez prezydenta Andrzeja Dudę ograniczała możliwości reformy. Bodnar ocenił również postęp w procesach rozliczeniowych wobec polityków byłej władzy i przedstawił swoją perspektywę na reformy wymiaru sprawiedliwości.

Bodnar tłumaczył, iż jego podejście koncentrowało się na zmianach instytucjonalnych wymagających współpracy z prezydentem. Jego następca, Waldemar Żurek, stawia natomiast na bardziej bezpośrednią rozliczalność i skuteczniejszą komunikację z wyborcami.

Postęp w rozliczeniach

Procesy rozliczeniowe wobec członków Suwerennej Polski postępują, mimo iż ci spodziewali się ich zakończenia na początku 2024 roku. Uchylono immunitety między innymi Zbigniewowi Ziobrze, Marcinowi Romanowskiemu, Michałowi Wosiowi i Dariuszowi Mateckiemu.

W sprawie Romanowskiego prokuratura początkowo popełniła błąd dotyczący jego immunitetu w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy. Po uzyskaniu zgody ZPRE polityk uciekł z kraju.

Reformy sądownictwa i sprawa KRS

Bodnar przygotował projekt rozdzielenia funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego, który pozytywnie oceniła Komisja Wenecka. Projekt nie trafił jednak do Rady Ministrów z powodu braku woli politycznej podczas kampanii prezydenckiej. Tusk wspomniał o tym projekcie w swoim exposé w czerwcu tego roku.

W lutym 2025 roku Komisja Kodyfikacyjna związana z Iustitią oraz ministerstwo przedstawiły konkurencyjne projekty reform sądownictwa. W marcu i kwietniu pracowano nad wspólnym projektem.

Projekt Żurka dotyczący Krajowej Rady Sądownictwa, zaakceptowany przez Radę Ministrów, zawiera kryterium stażu dla tak zwanych neo-sędziów - sędziów powołanych od 2018 roku przez upolitycznioną KRS. Wymaga on dziesięciu lat ogólnego doświadczenia, w tym pięciu lat w sądzie orzekającym, dla biernego prawa wyborczego do KRS. Żurek sygnalizował gotowość do rezygnacji z tego kryterium dla kompromisu.

Komisja Wenecka w swojej opinii z połowy 2024 roku wskazała na kryteria stażowe w innych krajach: Bułgaria - 15 lat, Albania i Armenia - 10 lat, Rumunia - 7 lat, Gruzja i Węgry - 5 lat, Litwa - 3 lata.

Trybunał Konstytucyjny i orzeczenia TSUE

Rada Ministrów przyjęła 18 grudnia 2024 roku uchwałę w sprawie orzeczeń Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. TSUE zdyskwalifikował Izbę Dyscyplinarną oraz Izbę Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego ze względu na upolitycznione powołania.

Bodnar podkreślił, iż obecne orzeczenia TSUE są wiążące i stanowią część polskiego systemu prawnego. W przypadku Trybunału Konstytucyjnego problemem są sędziowie-dublerzy oraz powołanie prezes Julii Przyłębskiej. Istnieje możliwość powołania sześciu nowych sędziów TK.

Marszałek Sejmu Szymon Hołownia potwierdził ważność wyborów prezydenckich i zaprzysiągł prezydenta, mimo kontrowersji wokół Izby Kontroli Nadzwyczajnej. Bogdan Święczkowski, prezes Trybunału Konstytucyjnego, stoi przed wnioskiem o uchylenie immunitetu związanym z materiałami dotyczącymi Pegasusa.

Uwaga: Ten artykuł został stworzony przy użyciu Sztucznej Inteligencji (AI).

Idź do oryginalnego materiału