Aryna Sabalenka i Amanda Anisimova zmierzą się w finale tegorocznego US Open po dramatycznych półfinałach na nowojorskich kortach. Białorusinka broni tytułu z ubiegłego roku, a Amerykanka walczy o swój pierwszy triumf w Wielkim Szlemie.
Sabalenka awansowała do finału po zwycięstwie nad Jessicą Pegulą, mimo przegrania pierwszego seta 4:6. Jak informuje sport.interia.pl, Białorusinka prowadziła w pierwszej partii 4:2, ale ostatecznie musiała gonić wynik w kolejnych setach.
Dramatyczna walka Anisimovy
Anisimova pokonała Naomi Osakę w trzygodzinnej batalii, wygrywając 6:7(4), 7:6(3), 6:3, według przegladsportowy.onet.pl. Mecz był przerwany przez awarię systemu elektronicznego podczas tie-breaka pierwszego seta, jak informuje sport.interia.pl.
Dla 22-letniej Amerykanki to drugi z rzędu finał Wielkiego Szlema po występie w finale Rolanda Garrosa. Sportowefakty.wp.pl przypomina, iż w drodze do finału Anisimova pokonała w ćwierćfinale Igę Świątek.
Sabalenka broni tytułu
To trzeci z rzędu finał US Open dla Sabalenki, która w tym roku może obronić tytuł wywalczony w 2024 roku. Białorusinka utrzymuje szanse na utrzymanie pozycji liderki rankingu WTA, co będzie zależeć od wyniku finałowego meczu.
Ostateczny kształt rankingu WTA po turnieju poznamy po niedzielnym finale, który wyłoni nową lub broniącą się mistrzynię US Open 2025.
Źródła wykorzystane: "sport.pl", "sport.interia.pl", "przegladsportowy.onet.pl", "sportowefakty.wp.pl"
Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.