MŚ siatkarzy: Polska vs Turcja o medal. Grbić ostrzega

upday.com 2 miesięcy temu
Symbolizuje intensywną walkę o każdą piłkę w siatkówce podczas kluczowych meczów mistrzostw (Zdjęcie symboliczne - Wygenerowane przez AI) Upday Stock Images

Polscy siatkarze stoją przed kluczowym meczem na Mistrzostwach Świata w siatkówce. Ćwierćfinałowe zwycięstwo nad Turcją w środę o godz. 14:00 zagwarantuje Biało-Czerwonym grę o medal turnieju na Filipinach.

Turcja to największa sensacja całych mistrzostw. Według Przeglądu Sportowego Onet po raz pierwszy w historii drużyna prowadzona przez Slobodana Kovaca awansowała do najlepszej ósemki światowego czempionatu, pokonując w 1/8 finału Holandię 3:1.

Dramatyczna przemiana Turków

Forma środowych rywali Polaków jest ogromną niespodzianką po fatalnej Lidze Narodów. Zespół wygrał zaledwie trzy spotkania, co doprowadziło do zmiany trenera jeszcze przed zakończeniem rozgrywek i powierzenia misji doprowadzenia drużyny do mistrzostw świata Serbowi.

W fazie grupowej kadra wygrała wszystkie spotkania, tracąc zaledwie jednego seta. "Grają teraz dużo lepiej, atmosfera w zespole się poprawiła. Mają zawodników, którzy występują w dobrych klubach, gdzie zebrali doświadczenie" - zauważył trener Nikola Grbić.

Główna broń Turków

Nikola Grbić ostrzega przed jednym elementem gry Turków - ich ofensywną zagrywką. Statystyki potwierdzają te obawy - Efe Mandiraci posłał już w turnieju 13 asów, a Bedirhan Bulbul dziewięć punktowych serwisów.

"Turcy dysponują bardzo ofensywną i silną zagrywką. Bardzo podobna charakterystyka do drużyn, z którymi graliśmy, czyli do Kanady i Holendrów" - podkreślił statystyk reprezentacji Polski, Mateusz Nykiel. "To ich największa broń" - dodał Grbić.

Niepewność wokół kluczowego zawodnika

Występ Mandiraciego w meczu z Polską stoi pod znakiem zapytania z powodu kłopotów mięśniowych 23-letniego przyjmującego, które często powracają. Jak informuje Przegląd Sportowy Onet, problemy zdrowotne mogą wykluczyć jednego z tureckich bombardierów z kluczowego starcia.

Groźnym zawodnikiem Turków pozostaje Adis Lagumdzija, który w reprezentacji gra ze swoim młodszym bratem Mirzą. Mierzący 210 cm wzrostu siatkarz, który ma za sobą występy w Cucine Lube Civitanova czy Fenerbahce Stambuł, jest jednym z najlepiej punktujących zawodników mistrzostw świata.

Presja kontra zespołowa gra

Grbić zwraca uwagę, iż jeden zawodnik nie wygrywa meczów. "Może zrobić w jednym spotkaniu 25 punktów, ale gdy przy stanie 23:23 nie skończysz jednej piłki, to za chwilę przegrasz seta. Ważne jest, by mieć takiego zawodnika, ale jeszcze istotniejsze jest to, iż my gramy jako zespół i każdy zawodnik jest gotowy" - podkreśla trener reprezentacji Polski.

Dodatkowym czynnikiem może być rosnąca presja wokół tureckiej drużyny. W fazie grupowej zespół grał bez obciążenia, gdyż według wielu prognoz był skazywany na odpadnięcie już po pierwszej fazie turnieju, teraz zainteresowanie wokół tej drużyny rośnie.

"Nasze dwa poprzednie spotkania z nimi nic nie znaczą. To inny zespół, pokazuje dobrą siatkówkę" - stwierdził Grbić. Polska grała z Turcją w 2024 i 2025 roku i oba spotkania wygrała w trzech setach, ale selekcjoner przestrzega przed bazowaniem na tych wynikach.

Źródła wykorzystane: "Przegląd Sportowy Onet"

Uwaga: Ten artykuł został zredagowany z pomocą Sztucznej Inteligencji.

Idź do oryginalnego materiału