Prezydent Ukrainy po czwartkowym szczycie w Brukseli przedstawił swoją propozycję pokoju w Ukrainie. Wołodymyr Zełenski jest zdania, iż początkowe zawarcie rozejmu powinno dotyczyć zakazu ataków na infrastrukturę energetyczną i cywilną oraz wstrzymanie działań wojskowych na Morzu Czarnym. Wspomniał też o potrzebie uwolnienia jeńców wojennych.
Taki Zełenski ma plan ws. pokoju w Ukrainie
Te kroki miałyby stanowić początek do wypracowania "pełnego i sprawiedliwego porozumienia", a ostatecznie do "kompleksowej umowy dotyczącej gwarancji bezpieczeństwa i zakończenia wojny".
– Ukraina nie tylko jest gotowa podjąć niezbędne kroki na rzecz pokoju, ale także sama je proponuje – oświadczył Zełenski. To, co mówił prezydent Ukrainy, pokrywa się w znacznej części z tym, o czym pisał we wtorek.
Tymczasem Fox News podało w czwartek, iż rozmowy pokojowe USA-Ukraina rozpoczną się 11 marca w Arabii Saudyjskiej.
W czwartek w kwestii wojny w Ukrainie głos zabrał też Władimir Putin. Dyktator zaznaczył, iż Rosja nie ma zamiaru ustępować nikomu podczas "specjalnej operacji wojskowej" (tak Rosjanie nazywają tę wojnę – red.).
– Musimy wybrać dla siebie opcję pokojową, która będzie nam odpowiadać i która zapewni pokój dla naszego kraju w dłuższej perspektywie – powiedział Putin kobietom, które straciły krewnych w wojnie.
– Nie oddamy tego, co nasze – stwierdził. Jego słowa najpewniej odnoszą się do ziem na Krymie, a także w obwodach donieckim, ługańskim, zaporoskim i chersońskim, które są w tej chwili okupowane przez Rosjan.