Lech Wałęsa spotkał się ze studentami Uniwersytetu Gdańskiego w Międzynarodowy Dzień Praw Człowieka i przedstawił dramatyczną diagnozę: demokracja stała się karykaturą, a ludzkość znajduje się w okresie przejściowym «między epokami», co grozi upadkiem cywilizacji. Były prezydent ostrzegł, iż inteligentni ludzie wycofują się z polityki, pozostawiając ją «odpadom politycznym» i demagogom.
Wałęsa podkreślił, iż ludzkość stoi przed koniecznością fundamentalnej reorganizacji struktur politycznych i ekonomicznych. «Dramat ludzkości polega na tym, iż zawsze spóźniamy się z przeorganizowaniem. Przez to ginęły cywilizacje, pytanie, czy coś z tym zrobimy, czy też zginiemy», powiedział były prezydent. Według niego istniejące struktury zarządzania są nieefektywne wobec postępu technologicznego.
Kryzys demokracji
Były prezydent nie oszczędził współczesnej polityki. «Demokrację doprowadziliśmy do karykatury. Zamiast polityków wizji, mamy polityków w telewizji», stwierdził. Wałęsa argumentował, iż media eksponują nadużycia w systemie, co prowadzi do utraty wiary obywateli i wzrostu populizmu.
«Ludzie mądrzy olali politykę, wchodzą do niej same "odpady polityczne". Demagodzy zwyciężają, bo wielu mądrych ludzi nie angażuje się, nic nie tworzy, nie buduje», dodał były prezydent.
Trzy propozycje zmian
Wałęsa przedstawił konkretne rozwiązania dla ratowania demokracji. Zaproponował ograniczenie kadencji przywódców do dwóch pięcioletnich kadencji oraz wprowadzenie możliwości odwołania polityka, jeżeli zbierze się więcej podpisów niż głosów, które otrzymał w wyborach.
Trzecim postulatem była całkowita przejrzystość finansowania partii i kampanii wyborczych. «To powinno być wpisane do programów. jeżeli tego nie zrobimy, podpalimy Europę i świat», ostrzegł Wałęsa. Były prezydent wezwał również do przedefiniowania tradycyjnego podziału na lewicę i prawicę oraz reorganizacji wszystkich partii.
Apel do młodych
Wałęsa podkreślił, iż spotyka się z młodymi ludźmi pomimo wieku i chorób, kierując się troską o sukces «pokolenia postsolidarnościowego». Zachęcał do większego zaangażowania publicznego w budowę «nowego ładu», choć przyznał, iż nie ma prostej odpowiedzi na pytanie, jak młodzi mogą zmienić rzeczywistość.
«Wy, młodzi, macie dziś największą szansę na pokój, rozwój i dobrobyt. Gdyby wam się chciało chcieć, piękną Polskę i świat będziemy mieć», zaapelował były prezydent do studentów.
Uwaga: Ten artykuł został stworzony przy użyciu Sztucznej Inteligencji (AI).





